Sołtys Dębogardu poinformowała straż gminną o młodym łabędziu, który znalazł się w tarapatach lądując najpierw na dachu zabudowań, następnie zaś spadając przemęczony na ulicę. Prawdopodobnie był to jeden z jego pierwszch lotów. Ptak został przeniesiony na podwórze jednej z posesji, skąd odebrała go straż gminna. Dowieziono go do lekarza weterynarii, który po podaniu zastrzyków wzmacniających określił jego stan jako dobry. Poinformował, że można go wypuścić na akwen wodny. Strażnicy, według zalecenia weterynarza, podali jeszcze w ciągu dnia jedzenie oraz leki wzmacniające. Następnego dnia, w wyraźnie lepszej kondycji, został wypuszczony na mokradła na Pyszce.