Kolejny przypadek spalania odpadów w Czerninie ujawniono podczas wspólnego patrolu Policji i Straży Gminnej. Tym razem uwagę funkcjonariuszy zwróciły kłęby dymu unoszące się nad miejscowością. Okazało się, że to Jerzy G. spala na terenie posesji na ziemi odpady nieorganiczne – między innymi plastikowe elementy tapicerki samochodu, kanapę i inne śmieci powstałe na terenie posesji. Rozmiar paleniska powodował przy tym realne zagrożenie pożarowe, pod uwagę brano wezwanie straży pożarnej. Wobec ugaszenia paleniska odstąpiono od powyższego. Na miejscu sprawdzono także wykonanie obowiązku zawarcia umowy na wyzwóz nieczystości, właściciel posesji posiadał umowę i śmietnik.
Spalanie odpadów stanowi realne zagrożenie dla naszego zdrowia. W trakcie powstają toksyczne opary: dioksyny, furany, tlenki węgla, tlenki azotu, pył, metale ciężkie oraz wiele innych związków chemicznych.
W związku z wykroczeniem mężczyznę ukarano mandatem w wysokości 200zł.