180 km/h przez centrum Dygowa

przekroczenie-predkosci-180km_2Od kilku lat przy drodze wojewódzkiej 163 w Dygowie działa stacjonarny fotoradar. Od tego czasu liczba przekroczeń dopuszczalnej prędkości zdecydowanie spadła, co było zamierzeniem przy jego sytuowaniu. Znajdujące się w pobliżu przystanki autobusowe, skrzyżowania i przejścia dla pieszych są elementami, gdzie duża prędkość może stanowić zagrożenie, zwłaszcza dla pieszych uczestników ruchu. Z tego powodu zafunkcjonował fotoradar, mający na celu zdyscyplinowanie osób kierujących. Niestety, wśród nich nadal zdarzają się tacy, którzy nie mają wyobraźni i świadomie narażają innych uczestników ruchu na realne zagrożenie, związane ze znacznym przekraczaniem dopuszczalnej prędkości.

Nie inaczej było 24 maja b.r. Około godz. 15.52 fotoradar zarejestrował motor, której kierująca, jadąc z prędkością 180 km/h przekroczyła dopuszczalną prędkość aż o 130km/h! przekroczenie-predkosci-180kmJak można policzyć motor z taką prędkością w ciągu 1 sekundy przejeżdza 50m. W ciągu pięciu sekund pokonuje ćwierć kilometra. Można się tylko domyślać, do czego mogło to doprowadzić, zwłaszcza że należałoby jeszcze doliczyć drogę potrzebną do wyhamowania. Nikt wyjeżdzający z dróg podporządkowanych lub wchodzący na przejście nie był by w stanie zauważyć pędzącego motoru.

stopklatka_2014.05.24_1Tuż po ujawnieniu wykroczenia podjęliśmy działania, zmierzające do ustalenia właściciela i kierującego. Zabezpieczono nagrania z gminnego monitoringu. W dniu wczorajszym, we współpracy z policją z posterunku w Ustroniu Morskim, udało się zatrzymać kierujacą motorem, kiedy po raz kolejny przejeżdzała przez gminę. Okazała się nią 24 letnia mieszkanka Kołobrzegu. Była zaskoczona, gdy oświadczyliśmy, że została rozpoznana jako osoba kierująca dwa dni temu. Podczas przesłuchania w komendzie straży przyznała się do wykroczenia, jednak nie potrafiła wyjaśnić dlaczego tak bardzo przekroczyła prędkość. Prawo jazdy ma od dwóch lat, a motor właśnie zarejestrowała.

Za powyższe wykroczenie sąd może wymierzyć karę grzywny do 5000zł. 

Beagle szuka właściciela (aktualnie: oddany właścicielowi)

beagle_2Wczoraj przed południem trafił do nas bezpański pies – beagle. Zwierzak przybłąkał się dzień wcześniej do jednej z posesji przy ul.Barcińskiej. Wszystko wskazuje, że pies mógł się zagubić. Ma założoną parcianą obrożę. Nie jest zaczipowany. Jest greczny i ufny, chętnie wsiada do samochodu.

Poszukujemy informacji o jego dotychczasowym właścicielu. Jeśli się nie odnajdzie szukamy osoby chętnej do adopcji zwierzęcia. Przed wydaniem do adopcji piesek zostanie odrobaczony, zaszczepiony i zaczipowany na koszt Gminy Dygowo.

Kontakt – Straż Gminna: 664 458 870 lub 94 3584419 (jeśli nie odbieramy – proszę pozostawić wiadomość na sekretarce).

UWAGA: aktualnie pies został zwrócony właścicielowi – myśliwemu z Niekanina. Pies zaginął 21.05.2014 na polowaniu

beagle_1

Poszukiwania dwulatka ze Stojkowa (odnaleziony cały i zdrowy)

www.miastokolobrzeg.pl

www.miastokolobrzeg.pl

W dnu dzisiejszym braliśmy udział w poszukiwaniach zaginionego dwulatka, którego nieobecność w domu zauważyli po południu rodzice, zawiadamiając policję. W akcji poszukiwawczej brało udział kilkaset osób – liczni ochotnicy i mieszkańcy, policjanci, strażacy zawodowi oraz OSP z Dygowa, Czernina, Stojkowa, Wrzosowa, Piotrowic, Rusowa i Ustronia Morskiego oraz POSP Tryton z Kołobrzegu. Po południu na poszukiwania przyleciał śmigłowiec policyjny. Rozpoczęto przeczesywanie terenu. Chłopiec znalazł się po godzinie 18 – zauważył go na skraju lasu leśniczy.

Wszystko wskazuje na to, że dziecko w kierunku lasu udało się za swoim psem i nie mogło znaleźć drogi do domu.

Atakujące, wałęsające się psy

fot. interia.pl

fot. interia.pl

W ostatnich dwóch tygodniach do straży gminnej wpłynęło kilka skarg, dotyczących wałęsających się psów. Zgłoszenia dotyczyły zwłaszcza centrum Dygowa. Mieszkańcy, w tym rodzice dzieci uczęszczających do szkoły alarmowali, że psy pojedynczo lub grupując się po kilka sztuk, oszczekują na chodnikach i atakują dzieci, zwłaszcza zmierzające lub powracające z lekcji. Dochodziło nawet do tego, że pies wbiegał do szkoły, szczekając i strasząc dzieci. Najpoważniejsze zgłoszenie dotyczyło klasy „zerówka”. Podczas spaceru po chodniku na ul.Kolejowej do dzieci niespodziewanie podbiegł pies i złapał zębami za nogawkę jedno z dzieci. Potrząsając usiłował ugryźć. Gdyby nie szybka reakcja nauczyciela doszło by do pogryzienia. Jak mówiła nauczycielka, to nie pierwsze tego typu zdarzenie. Inna osoba wprost wprowadziła swojego psa na teren placu zabaw, nie reagując na uwagi nauczyciela, że dzieci boją się zwierzęcia.

Wobec powyższego podjęliśmy zdecydowane działania wobec właścicieli psów wypuszczających je luzem, bez nadzoru, poza teren własnych, zamkniętych posesji.

W wyniki podjętych interwencji ustalano właścicieli lub opiekunów psów, zobowiązując do natychmiastowego złapania i zabezpieczenia zwierząt. Udzielono kilku pouczeń oraz nałożono sześć mandatów karnych z art.77 kodeksu wykroczeń. Kara finansowa została zastosowana wobec tych osób, którym w przeszłości już kilkakrotnie udzielono pouczeń lub zwracano uwagę na właściwe zabezpieczenie zwierząt, niestety bez efektu. Oczywiście nasze zdecydowane działania zbulwersowały większość opiekunów psów, którzy z reguły odpowiadali, że ich czworonóg jest nieduży, grzeczny i nikogo jeszcze nie ugryzł. Tymczasem praktyka pokazuje, że większości pogryzień – wbrew pozorom – dokonują psy domowe, małe.

Przypominamy: każdy właściciel lub opiekun psa ma obowiązek zapewnienia środków ostrożności przy utrzymaniu psów.

W szczególności należy zabezpieczyć miejsca ich przebywania przed samodzielnym opuszczaniem. Pies może być puszczony luzem jedynie na terenie ogrodzonej posesji, a także na terenie zielonym, ale tylko wówczas, gdy można sprawować kontrolę nad jego zachowaniem. Puszczony luzem pies musi mieć jednak założoną obrożę. Nie wolno jednak wypuszczać luzem na terenach zielonych psów ras uznawanych za agresywne. Obowiązkowo każdy pies musi być corocznie szczepiony przeciwko wściekliźnie.

Więcej: regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie gminy Dygowo