Spalał śmieci w Czerninie

Kolejny przypadek spalania odpadów w Czerninie ujawniono  podczas wspólnego patrolu Policji  i Straży Gminnej. Tym razem uwagę funkcjonariuszy zwróciły kłęby dymu unoszące się nad miejscowością. Okazało się, że to Jerzy G. spala na terenie posesji na ziemi odpady nieorganiczne – między innymi plastikowe elementy tapicerki samochodu, kanapę i inne śmieci powstałe na terenie posesji. Rozmiar paleniska powodował przy tym realne zagrożenie pożarowe, pod uwagę brano wezwanie straży pożarnej. Wobec ugaszenia paleniska odstąpiono od powyższego. Na miejscu sprawdzono także wykonanie obowiązku zawarcia umowy na wyzwóz nieczystości, właściciel posesji posiadał umowę i śmietnik.

Spalanie odpadów stanowi realne zagrożenie dla naszego zdrowia. W trakcie powstają toksyczne opary: dioksyny, furany, tlenki węgla, tlenki azotu, pył, metale ciężkie oraz wiele innych związków chemicznych.

W związku z wykroczeniem mężczyznę ukarano mandatem w wysokości 200zł.

Pomoc łabędziowi

Sołtys Dębogardu poinformowała straż gminną o młodym łabędziu, który znalazł się w tarapatach lądując najpierw na dachu zabudowań, następnie zaś spadając przemęczony na ulicę.  Prawdopodobnie był to jeden z jego pierwszch lotów.  Ptak został przeniesiony na podwórze jednej z posesji, skąd odebrała go straż gminna. Dowieziono go do lekarza weterynarii, który po podaniu zastrzyków wzmacniających określił jego stan jako dobry. Poinformował, że można go wypuścić na akwen wodny. Strażnicy, według zalecenia weterynarza, podali jeszcze w ciągu dnia jedzenie oraz leki wzmacniające.  Następnego dnia, w wyraźnie lepszej kondycji, został wypuszczony na mokradła na Pyszce.

Wypalał kable

Grzegorz K., mieszkaniec Czernina, na terenie swojej posesji wypalał przewody, w celu odzyskania kabli miedzianych. Nie zwrócił jednak przy tym uwagi, że taki „recykling” jest zabroniony przepisami uchwały Rady Gminy Dygowo w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Dygowo. Zgodnie z zapisami wymienionych przepisów, zabronione jest spalanie, zarówno w instalacjach grzewczych jak i na powierzchni ziemi odpadów, innych niż drewniane. W trakcie interwencji nad Czerninem unosił się kłąb dymu oraz nieprzyjemny zapach. To nie było pierwsze zgłoszenie dotyczące tej posesji. Wcześniej informowano straż, że głównie późnym wieczorem oraz nocą na terenie posesji są spalane odpady.

Sprawca wykroczenia został ukarany mandatem karnym.

Akcja na Parsęcie przeciwko kłusownictwu

Policja z Karlina, Straż Graniczna z Placówki w Kołobrzegu oraz strażnicy gminni z Dygowa przeprowadzili wspólnie w dniu 4 października 2011 r. akcję skierowaną przeciwko kłusownictwu na rzece Parsęta. Jeszcze w ciemnościach, od godzin rannych, patrole zmotoryzowane oraz funkcjonariusze na łodzi przeczesywali rejon Parsęty w celu zlokalizowania sieci oraz zatrzymania osób mogących dokonywać kłusownictwa ryb łososiowatych. Działania rozpoczęto od miejscowości Karlino. Akcję zakończono późnym popołudniem w okolicy mostu w Pustarach. Tym razem nie ujawniono żadnych zastawionych sieci ani innych narzędzi połowowych. Przebieg aktywnie wspierała i zabezpieczała POSP „Tryton” z Kołobrzegu.

Podobne działania będą powtarzane cyklicznie, w szczególności w okresie ochronnym tarła troci i łososia. Gmina Dygowo, w tym Straż Gminna w Dygowie, czynnie wspiera działania zmierzające do ochrony populacji ryb łososiowatych na rzece Parsęta oraz jej dopływach. Kilka lat temu, przy wsparciu WFOŚ, w ramach programu ochrony ryb łososiowatych w dorzeczu rzeki Parsęta, dofinansowany został zakup samochodu terenowego. Gmina aktywnie promuje turystykę wędkarską, czego nieodzownym elementem jest między innymi dbałość o ochronę populacji troci i łososia.

Kilka dni temu, podczas podobnej akcji, Straż Graniczna wraz z Komendantem Społecznej Straży Rybackiej z Kołobrzegu zatrzymali na gorącym uczynku mieszkańca Gminy Dygowo. Nie czekając nawet na rozpoczęcie okresu ochronnego, a tym samym „zejście” z rzeki wędkarzy, kłusował przy użyciu sieci rybackich. Po zatrzymaniu mężczyzny, pomocy służbom udzieliła także straż z Dygowa.

Za nielegalny połów ryb grozi kara pozbawienia wolności do lat 2 oraz przepadek przedmiotów związanych z kłusownictwem.

Wyrzucił śmieci do lasu

Jeden z myśliwych poinformował Straż o hałdze śmieci wyrzuconych w lesie pomiędzy Czerninem a Dygowem. Na miejscu potwierdzono wyrzucenie dużej ilości śmieci – papy, desek, gruzu i innych odpadów. W toku czynności wyjaśniających udało się ustalić ich właściciela – mieszkańca Czernina. Przyznał się do wywiezienia kilka dni wcześniej odpadów. Jak się okazało zrobił to nie pierwszy raz. Wydano polecenie zamówienia kontenera, niezwłocznego usprzątnięcia śmieciowiska i przedłożenia rachunku za utylizajcję odpadów. Po wykonaniu podjęta zostanie decyzja co do ukarania sprawcy – w najlepszym przypadku zostanie nałożony mandat karny w wysokości do 500zł lub sporządzony wniosek o ukaranie do Sądu.

Jest to kolejny w tym roku przypadek wyrzucenia śmieci do lasu. W większości przypadków udało nam się ustalić źródło ich pochodzenia, zobowiązać do przywrócenia do stanu pierwotnego i ukarać sprawców.

Niebezpieczne przejście przy przedszkolu

Realne zagrożenie dla pieszych, w tym dzieci z rodzicami, stanowiły niewidoczne malowania „pasów”  przejść dla pieszych na ulicy Głównej w Dygowie przy przedszkolu oraz przy dawnym „klubie”. W trybie pilnym Straż Gminna zleciła Zarządowi Dróg Powiatowych odnowienie malowania oznakowania poziomego. Jednocześnie zwrócono się do właściciela sąsiedniej posesji o przycięcie zakrzewienia, które ograniczało widoczność przed wejściem na przejście dla pieszych i powodowało realne zagrożenie potrącenia. Właściciel posesji niezłocznie przyciął gałęzie, zaś Zarząd Dróg odnowił przejścia.

Psy bez nadzoru w Kłopotowie

W dniu bieżącym, w związku ze zgłoszeniami dotyczącymi puszczania psów luzem, przeprowadzono interwencje u czterech właścicieli czworonogów. w miejscowości Kłopotowo. Mieszkańcy wioski skarżyli się, że psy atakują, oszczekują na chodniku i na klatkach schodowych, między innymi listonosza, uniemożliwiając mu wykonywanie czynności. Na miejscu stwierdzono, że cztery psy biegają bez nadzoru przed budynkami. Cztery osoby zostały pouczone z art. 77 KW z tytułu niezachowania ostrożności przy utrzymywaniu psa. Sprawdzono także szczepienia psów. W stosunku do jednej z osób zostanie sporządzony wniosek o ukaranie za używania słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym. Tutaj można przeczytać jakie obowiązki spoczywają na właścicielach psów. Przypominamy, że nie tak dawno doszło do pogryzienia w miejscowości Stramniczka.

Akcja w Rościęcinie odwołana

Straż Gminna w Dygowie włączyła się czynnie do udziału w piątej edycji „Międzynarodowego Sprzątania Świata”. Jednym z działań miało być wsparcie w akcji wydobycia płyt azbestowych z dna rzeki w rejonie Rościęcina. Akcja miała być przeprowadzona wspólnie z PZW Koło Miejskie nr 17 w K-gu oraz OSP Tryton. Niestety, sytuacja na rzece uniemożliwiła w chwili obecnej przeprowadzenie działań, do których wkrótce wrócimy.

Szczegóły na stronie PZW Koło Miejskie nr 17 w Kołobrzegu.