Jedna z mieszkanek Dygowa w sobotni poranek zawiadomiła naszego Wójta o niecodziennym incydencie. Rano zauważyła, jak od strony Kołobrzegu, drogą wojewódzką, „gęsiego” drepczą cztery młode łabędzie. Nie wiadomo skąd się wzięły, wcześniej nie było ich na żadnym z pobliskich zbiorników wodnych. Nie potrafiły jeszcze latać. Zgłaszająca postanowiła je zagonić i zabezpieczyć na swojej posesji, gdyż na ulicy stwarzały zagrożenie dla siebie i samochodów.
Cała czwórka została przez nas przewieziona i wypuszczona na mokradła Pyszka, gdzie w grupie wesoło popłynęła w szuwary.
Do zadań własnych gmin należy pomoc zwierzętom wolnożyjącym, które pojawiają się na terenie zurbanizowanym, tj. poza środowiskiem naturalnego bytowania. Zwierzę jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą, a człowiek winien jest mu opiekę i ochronę