Uwaga na osoby starsze i bezdomne – mrozy

DSC_4045_akcja-bezdomnyJesień i zima to najtrudniejszy czas dla osób bezdomnych oraz osób starszych, mieszkających samotnie oraz nieporadnych życiowo. Prognoza pogody na nadchodzące dni wskazuje na niskie temperatury, które mogą  stanowić duże zagrożenie dla takich osób. Niestety, każdego roku w Polsce notowane są przypadki zgonów, których przyczyną jest mróz i związane z nim nadmierne wychłodzenie organizmu.

W ostatnich dniach, wraz z pracownikami GOPS-u, nasililiśmy kontrole takich miejsc i osób. W szczególności rozpoczęliśmy odwiedzanie osób mieszkających samotnie, starszych i schorowanych. Chodzi o to, by sprawdzić, czy mają ciepło w domach, czy mają zapas opału, czy nie brakuje im pożywienia. Takie osoby potrzebują też niejednokrotnie pomocy w dotarciu na przykład do lekarza i to również należy w obecnych trudnych warunkach zorganizować.

W dniu wczorajszym dokonaliśmy kontroli posesji jednej z samotnych mieszkanek Dygowa. Dzień wcześniej, w późnych godzinach wieczornych także ją odwiedziliśmy, mówiła że dobrze sobie radzi i nie potrzebuje pomocy. Zapowiedzieliśmy ponowną wizytę nazajutrz. Następnego dnia nie otwierała jednak drzwi, choć przez okno widać było zapaloną lampkę. Podjęta została decyzja o wejściu do mieszkania. W środku okazało się, że starsza kobieta spadła z łóżka i leżała obok niego. Miała wychłodzenie organizmu,  był z nią ograniczony kontakt, a jak się później okazało miała także udar mózgu. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia. Kobieta trafiła do szpitala. Niewiele brakowało, a mogło dość do poważniejszego wychłodzenia lub nawet zamarznięcia.

Kolejna starsza osoba koczuje w miejscowości Wrzosowo, nocując w nieogrzewanej przyczepie kempingowej. Nie chce korzystać z pomocy GOPS-u, stanowczo odmawia udania się do noclegowni lub domu pomocy społecznej. Także ta osoba jest poddana wzmożonym kontrolom Straży Gminnej i pracowników GOPS-u, udzielamy jej pomocy, na przykład dowożąc gorącą wodę i posiłek oraz nakłaniamy do udania się do noclegowni.

Apelujemy o zgłaszanie przypadków wymagających naszej kontroli i interwencji. Zapewniamy anonimowość.

tel. Straż Gminna w Dygowie 664 458 870 lub Policja całodobowo: 112

Zaniedbany pies

Pomimo obowiązywania od ponad roku znowelizowanej ustawy o ochronie zwierząt i zaostrzeniu odpowiedzialności, nadal zdarzają się przypadki niewłaściwego utrzymania zwierząt.

Ostatnio podjęliśmy interwencję w miejscowości Włościbórz, gdzie w skandalicznych warunkach był na podwórku utrzymywany pies. Wbrew obowiązkowi właściciel nie zapewnił zwierzęciu schronienia przed uciążliwymi zimowymi warunkami atmosferycznymi. Pies miał krótki i poskręcany łańcuch, nie miał dostępu do wody. Za schronienie służyły mu wyrzucone stare kanapy i fotele.

Właściciel czworonoga został wezwany do natychmiastowej poprawy warunków bytowych zwierzęcia, pod rygorem jego odebrania. Uczynił to niezwłocznie, przepraszając za swoje zachowanie.

Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, kto utrzymuje zwierzęta jest obowiązany do zapewnienia im opieki i właściwych warunków bytowania. Ta sama ustawa stanowi, że wystawianie zwierzęcia domowego na działanie warunków atmosferycznych, które zagrażają jego zdrowiu lub życiu może być traktowane jako znęcanie. A to już może stanowić nawet przestępstwo, zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Od kilku miesięcy strażnicy mogą także nakładać mandaty karne do 500zł za wykroczenia wymienione w ustawie o ochronie zwierząt, dotyczące np. zbyt krótkiego łańcucha przy budzie lub brak stałego dostępu do wody.

Zwierzęta gospodarskie na mrozie i śniegu

W niedzielę otrzymaliśmy zgłoszenie o bydle pozostawionym na polach w okolicy Pyszki. Osiem sztuk zwierząt – krowy, byki i cielaki, przebywały na polu pomimo panującego od kilku dni zimna i leżącego śniegu. Na miejscu ustalono, że część bydła była „przypalowana”, cielaki zaś chodziły luzem przy krowach. Zwierzęta nie miały dostępu do wody. Warunki chowu skonsultowano z lek. weterynarii, który potwierdził, że bydło nie powinno w takich warunkach przebywać na zewnątrz. Szybko ustalono właściciela, który niezwłocznie zabrał zwierzęta do obór.

Choć bydło mięsne bywa także hodowane na wolnym wybiegu, to jednak przepisy w takich przypadkach jasno określają, że stado musi mieć możliwość schronienia przed np. opadami śniegu czy wiatrem, na przykład w oborze. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, kto utrzymuje zwierzęta gospodarskie jest obowiązany do zapewnienia im opieki i właściwych warunków bytowania. Ta sama ustawa stanowi, że wystawianie zwierzęcia domowego lub gospodarskiego na działanie warunków atmosferycznych, które zagrażają jego zdrowiu lub życiu może być traktowane jako znęcanie. A to już może stanowić nawet przestępstwo, zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2

Przypominamy, że każdy gospodarz, w szczególności w okresie zimowym, ma obowiązek zapewnienia zwierzętom pożywienia, wody i dostępu do ciepłych pomieszczeń.