Zabroniony „recykling” na działkach

fot. SG: zatrzymany na gorącym uczynku wypalania odpadów

fot. SG: zatrzymany na gorącym uczynku wypalania odpadów

Podczas środowej służby, przed godziną 22 straż gminna podjęła interwencję na ogródkach działkowych w Dygowie przy ul.Kołobrzeskiej. Nad jedną z działek, tuż przy blokach, kłębił się czarny dym. Okazało się, że to jeden z mieszkańców bloków wypalał dużą ilość niebezpiecznych odpadów pochodzących z demontowanych urządzeń AGD. Tłumaczył się przy tym, że robi swoisty recykling, odzyskując metal, ponadto musi tak robić bo nie ma pracy.  Nakazano natychmiastowe zaprzestanie wypalania i wygaszenie ognia. Wszystko wskazywało na to, że właściciel nieruchomości odpady wypalał wielokrotnie, a proceder trwał od dłuższego czasu.

Spalanie odpadów stanowi realne zagrożenie dla naszego zdrowia, a osoby które to robią trują nas wszystkich, najzwyczajniej sobie z tego nic nie robiąc. Najważniejsze dla nich jest, aby dym poleciał jak najdalej od nich. Jednak w trakcie powstają toksyczne opary: dioksyny, furany, tlenki węgla, tlenki azotu, pył, metale ciężkie oraz wiele innych związków chemicznych, które w efekcie mogą powodować liczne schorzenia i zachorowania, w tym raka.

Spalanie odpadów z naruszeniem przepisów ochrony środowiska jest wykroczeniem w myśl artykułu 191 ustawy o odpadach, który brzmi: „Kto wbrew zakazowi, termicznie przekształca odpady poza spalarniami odpadów lub współspalarniami odpadów, podlega karze aresztu lub karze grzywny”. Maksymalna kara może wynieść 500 zł.

Usuwajmy śnieg i lód z chodników

Informujemy, że istnieje prawny obowiązek uprzątania ze śniegu oraz lodu, a następnie posypania piaskiem, chodników położonych przy nieruchomościach. Piach do posypania chodnika, w przypadku jego braku, jest dostępny przy UG Dygowo (Straży Gminnej).

pracownik firmy usuwającej śnieg i lód

Na odcinkach, gdzie obowiązek odśnieżania spoczywa na Gminie, prace wykonują pracownicy urzędu – konserwatorzy, pracownicy interwencyjni oraz firma zewnętrzna.

Podstawa prawna: Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach:

art. 5 ust. 1. Właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez: (…)4) uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taki chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości;

Właściciel nieruchomości i inne osoby nie wykonujące obowiązków określonych art. 5 ust. 1 ustawy oraz ten kto nie wykonuje obowiązków określonych w regulaminie podlega karze grzywny.

Jednocześnie informujemy o obowiązku usuwania nawisów śnieżnych oraz sopli.

 

Wypalał odpady na posesji

Na gorącym uczynku wypalania odpadów został nakryty jeden z mieszkańców ulicy Kolejowej w Dygowie. Za posesją, w starej metalowej beczce, spalał odpady PCV. W kierunku cmentarza kłębił się czarny dym.

Natychmiast po podjęciu interwencji zagasił ogień i przeprosił za swoje zachowanie.

Spalanie odpadów na terenie Gminy Dygowo jest zabronione i karane karą grzywny w wysokości do 500zł.

Sprawdzą, czym pali się w piecach

Dygowscy strażnicy gminni od 07.03.2011r. mogą wejść na teren prywatnej posesji, by sprawdzić, czym właściciel pali w piecu. Takie uprawnienia w postaci upoważnień do przeprowadzania kontroli przestrzegania i stosowania przepisów o ochronie środowiska wydał Wójt Gminy na podstawie art. 379 ust. 2 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001r. – Prawo ochrony środowiska (Dz.U. z 2006r., Nr 129, poz. 902 z późniejszymi zmianami). Jest to jeden ze sposobów na ochronę środowiska przed zanieczyszczeniem powietrza oraz sposób na walkę ze zwyczajnymi uciążliwościami.

Na podstawie upoważnienia można wejść na teren i skontrolować każdą posesję prywatną w godz. 6–22. Na terenie, gdzie prowadzona jest działalność gospodarcza, można dokonać kontroli przez całą dobę.

Kontrole dokonywane będą przede wszystkim interwencyjnie, po sygnałach od mieszkańców Gminy. Oprócz kontroli tego, czym się spala, będzie także sprawdzany obowiązek zawarcia umowy na wywóz nieczystości. Strażnicy także sami przyglądać się będą temu, co wydobywa się z kominów.

Spalanie odpadów z naruszeniem przepisów ochrony środowiska jest wykroczeniem w myśl artykułu 71 ustawy o odpadach, który brzmi: „Kto wbrew zakazowi, termicznie przekształca odpady poza spalarniami odpadów lub współspalarniami odpadów, podlega karze aresztu lub karze grzywny”.

Jeżeli strażnik gminny w palenisku znajdzie ślady śmieci, gumy lub plastikowych butelek, może ukarać mandatem karnym lub zastosować środki wychowawcze w postaci zwrócenia uwagi lub pouczenia. Maksymalna kara może wynieść 500 zł. Problem jest widoczny zwłaszcza podczas zimy, kiedy to z kominów wydobywa się ciemny, śmierdzący dym, wskazujący, że do pieca mogą być dorzucane plastiki i inne zwyczajne śmieci.

Konsekwencje nie wpuszczenia na kontrolę są bardzo poważne. Odmowa wpuszczenia na posesję i poddania się kontroli Straży Gminnej jest przestępstwem z art. 225§1 kk.

Wypalał kable

Grzegorz K., mieszkaniec Czernina, na terenie swojej posesji wypalał przewody, w celu odzyskania kabli miedzianych. Nie zwrócił jednak przy tym uwagi, że taki „recykling” jest zabroniony przepisami uchwały Rady Gminy Dygowo w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Dygowo. Zgodnie z zapisami wymienionych przepisów, zabronione jest spalanie, zarówno w instalacjach grzewczych jak i na powierzchni ziemi odpadów, innych niż drewniane. W trakcie interwencji nad Czerninem unosił się kłąb dymu oraz nieprzyjemny zapach. To nie było pierwsze zgłoszenie dotyczące tej posesji. Wcześniej informowano straż, że głównie późnym wieczorem oraz nocą na terenie posesji są spalane odpady.

Sprawca wykroczenia został ukarany mandatem karnym.