Wypalanie traw

DSCN5751

foto: SG – straż gminna podczas patrolu ujawniła rozprzestrzeniający się pożar w pobliżu lasu w rejonie miejscowości Piotrowice (03.2016).

Wypalanie suchej trawy niczemu nie służy, a może zakończyć się tragedią. Straż gminna i OSP apelują o niewypalanie nieużytków, które zazwyczaj kończą się niekontrolowanym rozprzestrzenieniem się ognia i znaczącymi stratami. W ostatnim tygodniu marca jednostki OSP z naszej gminy kilkukrotnie wyjeżdżały do palących się łąk i nieużytków.

Przypominamy, że wypalanie trawy jest nie tylko niebezpieczne, ale również nielegalne. Za wykroczenia tego typu grożą surowe sankcje. Określa to m.in. ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody – art. 124. „Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów”. Art. 131: „Kto (…) wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary- podlega karze aresztu albo grzywny”.  Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem mandat może wynieść nawet 500zł.

Na poważniejsze konsekwencje wskazuje art. 163. § 1 Kodeksu Karnego, stanowiąc: „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10” .

więcej: portal gminadygowo.pl

portal GD_29_03_2016

Niecodzienne interwencje

DSCN4538W ostatnich dniach odnotowaliśmy kilka interesujących interwencji.

Pierwsze zgłoszenie pochodziło ze szkoły w Czerninie, gdzie w jej okolicy znaleziono młodą sowę – puszczyka. Gatunek ten jest w Polsce objęty ścisłą ochroną gatunkową. Ptak prawdopodobnie wypadł gdzieś z gniazda. Zwierzę zostało przez nas przekazane do Ośrodka Rehabilitacji Ptaków Drapieżnych przy Technikum Leśnym  w Warcinie. W ośrodku tym zostanie odchowana i gdy dorośnie – będzie wypuszczona na wolność.

DSCN4539

DSCN4558Kolejne zgłoszenie dotarło do nas z Kłopotowa. Mieszkaniec poinformował nas, że na polu pali się ogromny dąb. Po przyjeździe okazało się, że ogień rozprzestrzenił się w jego środku  – od korzeni aż po pień. Niezbędna okazała się interwencja straży pożarnej. Na miejsce przybyła OSP z Dygowa i ugasiła pożar. Jest szansa, że piękne drzewo nadal będzie majestatycznie rosnąć samotnie na polu. Trwają czynności związane z ustaleniem podpalacza.

DSCN4548

Pożar w Jazach

DSCN4461_01Wczoraj w godzinach popołudniowych strażnicy gminni realizowali patrol Gminy Dygowo. Przejeżdżając przez Jazy, zauważyli kłęby dymu przy jednej z posesji oraz kobietę, która usiłowała walczyć z ogniem. Natychmiast zabezpieczyli miejsce i zaalarmowali straż pożarną. Po chwili na miejsce przybyły jednostki OSP z Dygowa, następnie ze Wrzosowa. Pożar niebezpiecznie zbliżył się na kilka metrów do budynku gospodarczego i niewiele brakowało, a mógłby go zająć. Dzięki sprawnej akcji OSP szybko udało się go ugasić.

Początkowo Pani zarzucała, że ktoś musiał dokonać podpalenia okolic jej posesji. Po krótkich czynnościach przyznała się jednak do swojej niefrasobliwości – robiąc porządki, postanowiła wypalić także stertę gałęzi. Po chwili jednak ogień wymknął się spod jej kontroli. Postępowanie zakończono nałożeniem mandatu karnego.

Tego samego dnia, w godzinach wieczornych, miały miejsce jeszcze dwa pożary traw – w Pustarach, gdzie wyjechała do gaszenia jednostka OSP z Czernina oraz w Kłopotowie, gdzie ogień zagrażał zabytkowej oborze. Pożar początkowo gasili wspólnymi siłami mieszkańcy. Po chwili dojechała jednostka OSP z Wrzosowa, dogaszając pogorzelisko.

Wszystko wskazuje, że tak jak w pierwszym przypadku, były to podpalenia.

Nie wypalajmy traw

Wypalanie trawy niczemu nie służy, a może zakończyć się tragedią i utratą majątku. Straż gminna apeluje o niewypalanie traw, które zazwyczaj kończą się niekontrolowanym rozprzestrzenieniem się ognia i znaczącymi stratami. W ostatnim tygodniu marca straż pożarna codziennie wyjeżdzała do palących się, nierzadko tych samych, łąk.

Jedno z podpaleń nieomal nie zakończyło się pożarem pobliskich budynków gospodarskich.

Na prezentowanym zdjęciu straż gminna, podczas patrolu ze Strażą Graniczną z Kołobrzegu ujawniła rozprzestrzeniający się pożar lasu w rejonie miejscowości Kłopotowo. Tylko dzięki szybkiej interwencji pracowników pobliskiej szkółki leśnej oraz straży pożarnej z Dygowa uniknięto większego pożaru pobliskiego młodnika. 

Przypominamy również, że wypalanie trawy jest nie tylko niebezpieczne ale również nielegalne. Za wykroczenia tego typu grożą surowe sankcje. Określa to m.in. ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. nr 92, poz. 8), art. 124. „Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów”. Art. 131: „Kto (…) wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary- podlega karze aresztu albo grzywny”.  Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem mandat może wynieść nawet 500zł.

Na poważniejsze konsenkwencje wskazuje art. 163. § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny, stanowiąc: „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10” .