Akcja oczyszczania Parsęty

TBI_1614W miniony piątek wzięliśmy udział w cyklicznej akcji sprzątania Parsęty. Organizatorem było Karlińskie Towarzystwo Wędkarskie „Srebro Parsęty” we współpracy z Gminą Karlino.  Działaniami objęliśmy odcinek gmin Karlino i Dygowo. Oprócz nas w akcji uczestniczyli:  młodzież szkół gminy Karlino, SSR Powiatu Białogardzkiego, Strażnicy Dorzecza Parsęty, TMP Białogard, Straż Miejska w Karlinie. W sprzątaniu rzeki Parsęty uczestniczyło łącznie 80 osób. Działania wsparła także POSP Tryton z Kołobrzegu.

Efektem działań było zebranie dwóch wywrotek odpadów. Gdyby nie takie cykliczne akcje – bałtyckie plaże byłyby usłane masą odpadów.

Więcej: screen_249 Mar. 27 10.18

Ochrona ryb łososiowatych

akcja_2

foto: SG – jedna z ujawnionych sieci

W ubiegłym tygodniu dwukrotnie byliśmy współorganizatorami akcji skierowanej w kierunku ochrony ryb łososiowatych, których okres ochronny, związany z ciągiem na tarło, rozpoczął się z dniem 1 października.

Od wczesnych godzin patrole zmotoryzowane oraz funkcjonariusze na łodziach przeczesywali rejon Parsęty w celu zlokalizowania sieci oraz zatrzymania osób mogących dokonywać kłusownictwa ryb łososiowatych. Kontrolowano także tarliska. W trakcie działań tylko w piątek dokonano zatrzymania dwóch kłusowników dokonujących połowu na dopływie Parsęty oraz ujawniono kilka zastawionych sieci i inne narzędzia mogące służyć kłusownictwu, w tym oścień. oscien

Zorganizowane działania odbywały się na terenie dwóch powiatów: białogardzkiego i kołobrzeskiego. W działaniach, oprócz straży gminnej z Dygowa, brali udział funkcjonariusze: Straży Miejskiej w Karlinie, Straży Granicznej z Kołobrzegu, Straży Leśnej z Gościna, Straży Rybackiej ze Związku Miast i Gmin Dorzecza Parsęty oraz Społecznej Straży Rybackiej z Białogardu. Do działań włączyła się także policja z Komisariatu Policji w Karlinie. Akcję wspierała POSP „Tryton” z Kołobrzegu oraz WOPR.

Obecne były także media, które przygotowały relację z działań– TVP Szczecin, Radio Koszalin, telewizja iNET oraz portal gminadygowo.pl. Obszerne relacje znajdują się pod podanymi niżej linkami.

Gmina Dygowo Gmina Dygowo czynnie promuje turystykę wędkarską. Trwałym elementem tej promocji jest także dbałość o ochronę populacji troci i łososia, w tym walka z kłusownictwem.

relacje z działań:

  • portal gminadygowo.pl: http://gminadygowo.pl/index.php/informacje/straz-gminna/1439-sukces-sluzb-w-walce-z-klusownictwem-na-parsecie screenhunter_157-oct-24-09-30
  • kronika TVP3 z 21.10.16, 18.30: http://szczecin.tvp.pl/27429171/1830-211016 oraz http://szczecin.tvp.pl/27427667/kolejni-klusownicy-zlapani-przez-straz-rybacka
  • Radio Koszalin: http://www.radio.koszalin.pl/pl/artykul/klusownicy-zlapani-na-goracym-uczynku.16835.html

Ćwiczenia z udziałem śmigłowca

DSCN4934W dniu dzisiejszym braliśmy udział w ćwiczeniach przeprowadzonych pod auspicjami sił lotniczych Wojska Polskiego w miejscowości Dargocice nad jez. Kamienica. Piloci z kilku największych baz lotniczych ćwiczyli scenariusze związane z wypadkami lotniczymi. W akcji uczestniczyły także straż miejska z Gościna, straż gminna z Dygowa, OSP Gościno, nurkowie z POPS „Tryton”, ratownicy wodni z RWR oraz załoga śmigłowca ratowniczego GPR.

W trakcie ćwiczeń poszczególne służby realizowały wyznaczone zadania. Ich elementami było między innymi ubieranie pilotów w skafandry ratunkowe, zrzucanie ze śmigłowca pilotów do wody, sygnalizowanie wypadku lotniczego flarami, następnie zaś podjęcie przez śmigłowiec lub ratowników rozbitka. POSP „Tryton” poszukiwała sonarem na dnie jeziora zatopionej imitacji „czarnej skrzynki” oraz innych części samolotu, po jego improwizowanym przymusowym wodowaniu. Następnie nurkowie przeczesywali dno i elementy te wydobywali na powierzchnię. Elementem ćwiczeń była także ewakuacja osób poszkodowanych z miejsca zdarzenia i pierwsza pomoc.

Teren działań zabezpieczały wspólnie straż miejska z Gościna oraz strażnicy gminni z Dygowa.

To pierwsze takie wspólne ćwiczenia z siłami lotniczymi w tym rejonie. Ich nadrzędnym celem było wzajemne poznanie i skoordynowanie działań służb.

FOTO: SG Dygowo

DSCN4948

DSCN4922

DSCN4937 DSCN4926 DSCN4928

Ponowna akcja na Parsęcie

dziki_ponownie_2Tydzień temu, w piątek, w ramach monitoringu rzeki Parsęta, z inicjatywy własnej, ponownie przeprowadziliśmy jej kontrolę. Tym razem sprawdzilśmy bieg rzeki  od Karlina do Dygowa. W działaniach oprócz Straży Gminnej z Dygowa wzięła także udział POSP „Tryton” z Kołobrzegu oraz Straż Miejska z Karlina.

Tym razem na terenie Gminy Karlino zlokalizowano i wyłowino jednego dzika, następne zaś dwa i sarnę na terenie Gminy Dygowo. Wszystkie zwierzęta najprawdopodobniej utonęły w tym samym czasie co 14 wcześniej wyłowionych dzików, na co mógł wskazywać ich podobny skład rozkładu.  Na powierzchni rzeki pojawiły się prawdopodobnie dopiero po ostatniej wichurze. W lutym tego roku, pomagaliśmy wydobyć spod lodu Parsęty topiące się jelenie., które także niechybnie by utoneły. Parsęta w tym czasie pokryta była „zdradliwą” warstwą lodu, która skuwała całą rzekę.

Na miejsce wezwani zostali powiatowi lekarze weterynarii z powiatu białogardzkiego oraz kołobrzeskiego. Zabezpieczone zostały próbki do badań. Padlina trafiła do firmy zajmującej się utylizacją.

dziki_ponownie_1

Padnięte dziki w Parsęcie

dziki_002W dniu wczorajszym Wójt Gminy Dygowo został zaalarmowany przez Powiatowego Lekarza Weterynarii w Kołobrzegu o padłych dzikach, utopionych w rzece Parsęta. Informacje do lekarza wet. przekazał zaś uprzednio patrol Społecznej Straży Rybackiej z Kołobrzegu.

Z uwagi na zagrożenie epidemiologiczne niezwłocznie przygotowano akcję wydobycia padliny. Rzekę podzielono na dwa odcinki: pierwszy objął teren Gminy Dygowo. Do akcji włączyła się PSP z Kołobrzegu, POSP Tryton oraz Straż Gminna z Dygowa. Na drugim odcinku, po podobnym powiadomieniu, działania prowadziła OSP Gościno oraz miejscowi strażnicy miejscy ze strażą rybacką. Działania utrudniały liczne powalone na rzece drzewa oraz jej wysoki stan.

Łącznie na odcinku rzeki od Wrzosowa do Ząbrowa wydobyto 14 padłych dzików oraz psa. Zagadką pozostaje w jakich okolicznościach zwierzęta w takiej ilości znalazły się w rzece. Można się domyślać, że w okresie zimowym usiłowały watahą sforsować zamarzniętą rzekę i załamał się lód.

Padlina została niezwłocznie odebrana przez firmę zajmującą się utylizacją. Rzeka została objęta dalszym doraźnym monitoringiem.dziki_002

dziki_001dziki_1