Tydzień temu, w piątek, w ramach monitoringu rzeki Parsęta, z inicjatywy własnej, ponownie przeprowadziliśmy jej kontrolę. Tym razem sprawdzilśmy bieg rzeki od Karlina do Dygowa. W działaniach oprócz Straży Gminnej z Dygowa wzięła także udział POSP „Tryton” z Kołobrzegu oraz Straż Miejska z Karlina.
Tym razem na terenie Gminy Karlino zlokalizowano i wyłowino jednego dzika, następne zaś dwa i sarnę na terenie Gminy Dygowo. Wszystkie zwierzęta najprawdopodobniej utonęły w tym samym czasie co 14 wcześniej wyłowionych dzików, na co mógł wskazywać ich podobny skład rozkładu. Na powierzchni rzeki pojawiły się prawdopodobnie dopiero po ostatniej wichurze. W lutym tego roku, pomagaliśmy wydobyć spod lodu Parsęty topiące się jelenie., które także niechybnie by utoneły. Parsęta w tym czasie pokryta była „zdradliwą” warstwą lodu, która skuwała całą rzekę.
Na miejsce wezwani zostali powiatowi lekarze weterynarii z powiatu białogardzkiego oraz kołobrzeskiego. Zabezpieczone zostały próbki do badań. Padlina trafiła do firmy zajmującej się utylizacją.
